Jak żyć...

Ja tak dalej nie potrafię! Dlaczego ludzi bawi cierpienie innych...
Co w tym zabawnego?! No własnie też nie wiem...
Mam list samobójczy... Trwa przez 60 stron...
Jest tam wypisane każde nazwisko... Każda data... Każda godzina...
Codziennie idę nad rzekę... Codziennie wracam... Bo codziennie się boje...
Kiedy chce się zabić myślę nad tym co będzie kiedy już to zrobię....
Teraz muszę dopisać tam kilka nazwisk... Kiedy już je dopisze idę nad rzekę...
Może wrócę, może to ostatni post..
Ja na prawde nie chce tak życ!
Wole umrzeć zeby kazdemu dać spokój... I każdy będzie szczesliwy

Uff wolne teraz już mogę odpocząć od tych katów...
Jak można tak nienawidzić kogoś za to że się dobrze uczy,,
Mam udawać ze nic nie rozumiem!? Albo może mam mówić że wszystko rozumiem i się
nie zgłaszać w ogóle? Kiedyś przecież nauczyciele się zorientują że coś jest nie tak...
Będę mówić ze wszystko rozumiem a jak nie będę rozumieć to w domu się nauczę... Trudno... Ja na prawde nie mam innego wyjścia...

Kolejne Dni, Kolejne Smutki

UGH! Dostałam -3 z matmy! Idę na poprawę bo nie jestem zadowolona z tej oceny...
Oczywiście w klasie od razu pojawiają się problemy że podlizuje się pani...
Bycie kujonem nie jest dobre... Kiedyś myślałam że nie ma w tym problemu ale jednak...
Wszyscy mnie obgadują... To straszne uczucie... Jeszcze półtora roku i będę już w wymarzonej klasie w technikum...

To Może Od Początku...

Mam na imię Karolina... W podstawówce byłam prześladowana... Ale wtedy byłam kujonem pomiatanym przez innych... Od pewnego czasu się to zmieniło...

Jestem w 2 klasie gimnazjum, od początku tego roku postanowiłam uczyć się najlepiej jak potrafię...

Nie żałuję tego ale ostatnio to źle na mnie wpływa... Nie śpię po nocach, żeby się uczyć, a rodzice mi mówią że " Jest Dobrze Ale Mogłoby Być Lepiej" to powiedzenie mnie zabija... Kiedy dostaje gorszą ocenę to cały dzień siedzę smutna i nie mam ochoty z nikim rozmawiać... Dlaczego nikt tego nie rozumie że chce mieć dobre oceny tylko po to aby dostać się do wymarzonego technikum... Ale kiedy jestem przy tablicy to często słyszę za plecami "pff kujon" dzisiaj było to samo... Mam nadzieje ze to minie... Zobaczymy jak będzie jutro...